czwartek, 2 stycznia 2014

Szczęśliwego Nowego Roku!

Zaczynamy z nowym powerem, z nową nadzieją. Ja jak zawsze robiłam sobie w głowie podsumowanie starego roku i powiem Wam szczerze, że mimo  wielu długich kłótni z A. moich emocjonalnych wahań, gdy pojawił się ktoś jeszcze, mimo że rocznicy nie spędzaliśmy nawet razem, mimo kolejnego telefonu utopionego w kiblu (tak, mój biedny galaxy s III, którego będę spłacać jeszcze rok, nie żyje) to 2014 rok ma bardzo trudne zadanie by pobić poprzedni. Praktycznie bimbałam sobie, a praca znajdowała się jakoś sama, sukcesy przychodziły do mnie jakby od niechcenia. Nowe doświadczenia były czymś, czego nigdy nie zapomnę. Jak moje pierwsze i drugie kolonie, kiedy mogłam się zmierzyć z najstarszą i najmłodszą grupą, i milionem ich problemów. Moje 24 urodziny, szkolenie w Pasterce, nowe znajomości, rozmowy kwalifikacyjne, ukończenie powieści, castingi, rola w serialu, sesja fotograficzna do magazynu fryzjerskiego... Poznałam też w końcu swojego ojca. No i jeszcze więź, którą jednak odbudowałam z A. silniejszą, z większą wyrozumiałością, paradoksalnie po największej kłótni. W 2013 w zasadzie wszyscy moi znajomi i wielu znajomych A. zakończyła swoje związki i mam wrażenie, że oboje nas to czegoś nauczyło, kazało docenić co jest między nami.

W ogóle w 2013 i zacieśniłam przyjaźnie z ludźmi, i byłam otarta na nowe przeżycia. To był niesamowity rok, jednak to 2014 rok będzie moim rokiem sukcesów. Odpoczęłam, że tak powiem przewlekle, mam siłę na nowe wyzwania, i obiecuję sobie, że każdego miesiąca jakiś sukces się pojawi, mały lub duży, ale świadczący o tym,że idę naprzód!


Postanowień jako takich nie mam. Chciałaby schudnąć, chciałabym załapać się na jeszcze jakąś rolę gdzieś, może wydać powieść, ale nie wszystko jest zależne ode mnie. Czas pokaże co się uda i obiecuję się spowiadać z każdego miesiąca, co zrobiłam, co zesłał los, tak motywacyjnie :))). A Wy? Jakieś podsumowania, postanowienia, przeczucia?

9 komentarzy:

  1. To był dla Ciebie dobry kor, oby ten był jeszcze lepszy.
    Bądź gotowa do podejmowania nowych wyzwań, zdobywaj jak najwięcej doświadczenia.
    Mam nadzieję, ze wszystko Wam się ułoży.
    A moje postanowienia? Kilka mam, są bardzo konkretne ale liczę na to, że uda mi się je zrealizować.
    Oby do przodu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. *rok - za długo siedzę przed komputerem....

    OdpowiedzUsuń
  3. ja życzę ci spełnienia marzeń i powodzenia z książką

    OdpowiedzUsuń
  4. super podejscie :) dobry rok, a nastepny bedzie jeszcze lepszy! zycze Ci realizacji wszytskich marzen i planow :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałaś rok ciekawy i pełen wrażen ;-) Oby nastepny był jeszcze ciekawszy, czego życze Ci z całego serducha ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem jak Ty topisz te telefony xD Trzymam kciuki za Twój 2014, niech będzie najlepszy

    OdpowiedzUsuń
  7. To w takim razie życzę, żeby 2014 był zdecydowanie lepszy od udanego 2013 roku ;)
    Mój 2013 rok był kompletnie schrzaniony, ale za to 2014 będzie moim rokiem! W końcu kalendarz z 1986 roku (mojego urodzenia) pokrywa się z kalendarzem z 2014 roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. No akurat Ty to miałaś rok mega udany :P Życzę żeby ten był jeszcze lepszy :))

    Nowy adres: www.kropka-bloguje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń